środa, 5 grudnia 2012

A co to, a na co?

.. czyli krótkie wyjaśnienie. Proszę przymrużyć oko.

Nie lubię gotować. Gotowanie wymaga podzielnej uwagi, dobrej organizacji i robi bałagan. Nie lubię sprzątać. No to klops, bo lubię mieć czysto i lubię domowe obiadki. W dodatku - jestem domową gospodynią . Żoną i matką. A to zobowiązuje..

Lubię przeglądać blogi o tematyce wnętrzarskiej. Podziwiam ich autorki, które rysują się jako wspaniałe gospodynie a prowadzenie domu i wychowywanie dzieci jest lekkie, łatwe i przyjemne. Do tego praca zawodowa i czas dla siebie, w którym spełniają się rękodzielniczo. To moja bajka! Tak chce!
Ale tak nie mam.  Hej! a może nie tylko ja? To wiecie co? Tu możecie się pocieszyć, że a) jest nas więcej - tych nieudacznych; b) jesteście super - te idealne :)
Ja ze swojej strony zapewniam łatwe i osobiście sprawdzone przepisy kulinarne. W myśl zasady "nie możesz pokonać wroga, to się z nim zaprzyjaźnij"zgromadziłam ich spory zapas. Ale ostrzegam, będzie też dużo narzekania i samozachwytu gdy już wreszcie zrobię co do mnie należy! Dlatego osobom pozbawionym poczucia humoru i odrobiny autoironii raczej się tu nie spodoba ;)

znalezione na pinspire.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz